sobota, 24 sierpnia 2013

Piercing, czyli kolczyki nie tylko w uchu

Najpowszechniejszym rodzajem ozdabiania swojego ciała zarówno w przeszłości, jak i współcześnie są kolczyki. Popularnonaukowe książki i ekspozycje w muzeach pełne są dowodów na to, że kolczyki od najdawniejszych czasów były obecne we wszystkich kulturach i cywilizacjach, pełniąc przy tym rożnego rodzaju funkcje: ozdobne, oznaczające przynależność do grupy społ./plemienia, podkreślające status społ. (tu znaczenie miał materiał z jakiego wykonano ozdoby),oznaka męstwa/odwagi. Obecnie służy głównie wyróżnieniu się z tłumu i ekspresji swojej osobowości. Ten rodzaj biżuterii kojarzony jest z umiejscowieniem go w uchu. Dziś kolczykowanie(piercing) obejmuje w zasadzie dowolne partie ciała, najpopularniejsze z nich, to: uszy( szczególnie modne są tzw.tunele-rozciąganie otworów w skórze), nos, brwi, język, pępek, policzki, broda, narządy płciowe, sutki, a także nakłucia na gładkiej powierzchni skóry (okolice karku, nadgarstki), czyli tzw. surface. Samo przekłucie jest jakby nie było zabiegiem inwazyjnym. Przeprowadzone w znieczuleniu nie boli, ale jak to z gojeniem każdej rany, trzeba odpowiednio zadbać o higienę i wybrać sterylny gabinet jeśli chcemy ustrzec się kłopotów. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz